Lubicie kruche babeczki z kremem i owocami? Mnie takie mini tarty kuszą zazwyczaj bardziej niż jakiekolwiek ciasto. Dzisiaj mam dla Was właśnie taką propozycję. Tartaletki wypełnione słodkim sosem czekoladowym z warstwą budyniu czekoladowego i truskawkami. Zapraszam :)!
SKŁADNIKI:
KRUCHE CIASTO:
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- ½ szklanki mąki ryżowej
- ½ szklanki ksylitolu
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżki kakao
- 2 żółtka
- 1 całe jajko
Do miski wrzucamy suche składniki. Na małym ogniu rozpuszczamy olej kokosowy i dodajemy go razem z żółtkami i jajkiem. Wstępnie mieszamy całość szpatułką, a następnie bardzo dokładnie zagniatamy. Powinniśmy móc uformować jednolitą kulę ciasta. Jeżeli za bardzo się lepi podsypujemy je odrobinę mąką ziemniaczaną. Ciasto schładzamy kilka minut w lodówce, a następnie dzielimy je do tartaletek i wypełniamy nim dno i brzegi formy. Tak przygotowane spody nakłuwamy widelcem. Pieczemy 12 minut w 180℃. Wyjmujemy z formy dopiero po przestudzeniu.
SOS CZEKOLADOWY:
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 3 łyżki ksylitolu
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki wody
Olej rozpuszczamy na małym ogniu, dodajemy ksylitol i kakao. Następnie dolewamy wodę i mieszamy aż do połączenia składników. Jeżeli nadal oddziela się nam tłuszcz możemy dodać jeszcze niewielką ilość wody. Sos zdejmujemy z palnika jak tylko odpowiednio zgęstnieje. Wylewamy go do na dno przygotowanych wcześniej kruchych spodów.
KREM:
- 1½ szklanki mleka kokosowego
- 2 żółtka
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka masła klarowanego
Szklankę mleka kokosowego zagotowujemy z masłem. W osobnym naczyniu do pozostałej części mleka dodajemy mąkę ziemniaczaną, kakao i żółtka. Mieszamy bardzo dokładnie, tak żeby nie było grudek. Wlewamy do mleka z masłem i cały czas mieszamy aż do uzyskania konsystencji budyniu. Po przestudzeniu dodajemy miód i dokładnie mieszamy. Kremem wypełniamy tartaletki. Dekorujemy truskawkami i pistacjami.
Smacznego :)