Daktyle. Dlaczego warto je jeść?


Daktyle są owocami palmy daktylowej (Phoenix dactylifera L.) i uprawia się je głównie w Afryce, Azji i na południu Stanów Zjednoczonych. Do Polski najczęściej docierają w formie suszonej i właśnie takie możemy znaleźć na sklepowych półkach. W krajach arabskich określa się je "chlebem życia", co biorąc pod uwagę ich walory zdrowotne wcale nie powinno dziwić.

Daktyle

KORZYŚCI WYNIKAJĄCE Z JEDZENIA DAKTYLI: 


Daktyle najbardziej znane są z zawartości dużej ilości potasu: 100 g tych owoców zawiera go aż 656 mg! Należą pod tym względem do rekordzistów. Dla porównania produkty słynące ze sporej ilości potasu takie jak np. banany zawierają go 358 mg w 100 g,  a pomidory 237 mg. Ten pierwiastek jest nam niezwykle potrzebny do prawidłowej pracy naszego organizmu. Co ważne uczestniczy on w przewodzeniu impulsów nerwowych, co bezpośrednio wpływa na pracę naszych mięśni, w tym pracę mięśnia sercowego. Potas wpływa także na utrzymanie prawidłowego ciśnienia naszej krwi. 

Daktyle są także źródłem łatwo przyswajalnych węglowodanów, a dzięki dużej zawartości błonnika ich spożywanie nie powoduje nadmiernych wahań poziomu cukru we krwi. Wzrost stężenia glukozy następuje powoli i równomiernie. W 100 g daktyli znajduje się 8 g błonnika, podczas gdy suszone śliwki znane jako remedium na zaparcia zawierają go około 7 g. Zatem jeżeli masz problemy z wypróżnianiem się koniecznie wprowadź je do swojej diety. Zawarty w nich błonnik pozytywnie wpłynie na perystaltykę jelit.

Owoce daktylowca zawierają również sporo witamin, szczególnie z grupy B m.in.: B1, B2, B3, B6, B12 czy kwas foliowy. Ponadto znajdziemy w nich także żelazo, magnez, wapń oraz fosfor. 

Daktyle bogate są w związki fenolowe, a najbardziej dominującym jest kwas ferulowy, wykorzystywany głównie w kosmetyce jako składnik preparatów anty-aging. Według skali ORAC  (ang. Oxygen Radical Absorbance Capacity) wskazującej antyoksydacyjną siłę związków zawartych w danym produkcie, daktyle odmiany Deglet Noor plasują się w tym zestawieniu całkiem wysoko z wynikiem 3,895 μ mol TE/100g, wyprzedzając tym samym czerwone wino, czerwone porzeczki, jabłka, szparagi czy awokado. 

To tylko niektóre z właściwości tych niezwykłych owoców. Z uwagi na wysoką wartość energetyczną, daktyle mają bowiem 282 kilokalorii w 100 g, sporą zawartość węglowodanów oraz duże ilości wspomnianego wcześniej potasu są szczególnie polecane dla sportowców. Jako przekąska po treningowa uzupełnią zapasy glikogenu, a zawarty w nich potas zapobiegnie chociażby wystąpieniu skurczów, będących skutkiem utraty elektrolitów w czasie wysiłku fizycznego. 

Daktyle

Daktyle można wykorzystać w kuchni na wiele sposobów. Z uwagi na ich naturalnie słodki smak, doskonale sprawdzą się jako składnik deserów. Przy ich użyciu można przygotować kremy do ciast, brownie, ciasteczka, domową nutellę czy tzw. kulki mocy. Świetnie sprawdzają się też jako dodatek do koktajli. 

Daktyle są na tyle słodkie, że zaspokajają potrzebę słodyczy nawet u największych łasuchów. Warto wykorzystać tę właściwość i wprowadzić je na stałe do swojego menu. Nie wiesz jak się za nie zabrać? Na blogu z pewnością pojawi się kilka propozycji z ich wykorzystaniem. 

CZY WIESZ, ŻE...?


Zbadano wpływa spożycia daktyli na przebieg porodu. W badaniu wzięły udział kobiety podzielone na dwie grupy: eksperymentalną, która spożywała 70-75 gram daktyli dziennie na 4 tygodnie przed planowaną datą porodu, oraz kontrolną, która ich nie dostawała. Jednym z ocenianych kryteriów była dojrzałość szyjki macicy do porodu według tzw. skali Bishopa. W grupie kobiet, która spożywała daktyle był to średnio wynik 7,67 podczas gdy w grupie kontrolnej 5,12 pkt. Zastosowanie oksytocyny mającej na celu indukcję porodu także znacznie różniło się w tych dwóch grupach.  W grupie eksperymentalnej było to 20%, natomiast w grupie kontrolnej niemal 45%! Wniosek? Warto włączyć daktyle do swojej codziennej diety, szczególnie w tak ważnym okresie jak ciąża.